Poczatki sa trudne... mowili
Data dodania: 2019-06-15
W kwietniu ruszylismy z kopyta z naszym wymarzonym domem z nadzieja ze wszystkie prace beda szybko i sprawnie postepowac. I tu nieoczekiwanie pogoda pokzyzowala nam plany. Caly maj wszystko stalo niedokonczone. A dodatkowych prac i zmian juz na samym poczatku dosc sporo sie pojawilo. Utwardzanie dojazdu, no i nieoczekiwana piwnica wynikajaca ze spadku terenu ktory nie wydawal sie az tak duzy. Dzis z usmiechem na twarzy nareszcie podlewamy chudziaka i plyte w garazu.